w Polityce ukazał się artykuł autorstwa Barbary Pietkiewicz
z fotografiami Anny Musiałówny
o polskich kolekcjonerkach lalek
pt. Drugie życie lalek
W artykule wymienione zostały blogerki Urszula Kuklińska, Mirella von Chrupek i Olga Gromek. Nie sposób umieścić na 6 stronach tygodnika wyczerpującej historii lalkarstwa (pojawia się tu tylko pobieżny opis lalek Barbie, Blythe i Tonner) oraz opisać zjawisko kolekcjonowania lalek, ale po przeczytaniu tego tekstu czuję ogromny niedosyt. Tekst pozostawia też wrażenie, że impulsem do kolekcjonowania jest depresja jak choćby ustęp: "Utrata staje się, bywa, impulsem do zbierania" oraz "Gromadzą je dorośli i dorastający. Często smutni dorośli". Mam nadzieję, że nie zawsze tak bywa, że kolekcjonowanie może być przyjemną odskocznią od życia codziennego, które choć często szare, nie jest jednak wcale takie złe i ponure!
I na koniec ukłony dla wydawcy, który zachował plastyczną równowagę między tekstem,
a fotografiami (duże, kolorowe portrety kolekcjonerek) odzwierciedlając poniekąd format samych blogów, gdzie fotografie zajmują ważne miejsce.
dobrze, że Inni zauważają, czasem nawet
OdpowiedzUsuńrozumieją, najważniejsze - by nie bali się ;D