Zestaw dżinsy i biała koszulka to coś bardzo oczywistego, ale taki zestaw chodził za mną od dawna.
Calvin Klein w wersji dziewczyny
z sąsiedztwa (the girl next door).
Zestaw do chodzenia po domu
lub w weekend.
Po dodaniu torebki można wyskoczyć w tym na lunch ze znajomymi.
Spodnie są uszyte z prawdziwego dżinsu (to nie elastyczny trykot imitujący dżins).
W tyłu dodane są kieszenie. Koszulka ma wdane krótkie rękawki.
Ciekawa jest torebka.
Pikowana z paskami z łańcuszka.
To bezpośrednie nawiązanie do channelek.
Papierową torebka na zakupy wykonana jest z papieru opakunkowego.
Pomidorki są prawdziwe,
to odmiana karłowata wyhodowana w ekologicznym ogródku :-)
Jak Amerykanie mogą nosić zakupy w takich torbach, nie znają instytucji reklamówki???
Dane techniczne: dżins, bawełna koszulowa, pikowana tkanina, łańcuszek, papier, klej
Bardzo ładny zestaw. Moje umiejętności w postaci klecenia jakichś ubrań dla lalek nie są duże. Zazdroszczę ci talentu bo ja tak bym uszyć nie potrafiła.
OdpowiedzUsuńoj, szkoda pomidorków - chyba, że od razu
OdpowiedzUsuńmają wylądować do sosu, do spaghetti :)))
ja bym jeszcze jakiś wisior dała pannie...
Jestem pierwszy raz gościem na tym blogu :) Zawartość zakładek bardzo mi się podoba, jest niezwykle inspirująca... Będę tutaj zaglądać :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakie proste, a takie ładne, i ta torebka, nosiłabym!
OdpowiedzUsuńSuper ubrana dziewczyna. A właśnie wczoraj oglądałam na Travel Channel program o firmie, która tworzy dekoracje świąteczne dla wielu znanych sklepów i dla Hugo Bossa wymyśliła zimową makietę po której biegały leśne zwierzęta ubrane w miniaturki ich ubrań. Co ciekawe zwierzątka te były stworzone na bazie ciałek Kenów :D
OdpowiedzUsuń