04 lutego 2015

FLEUR: pierwszy zimowy plener



Obawy nowicjusza o własną dorosłą reputację pokonane
i pierwsza sesja zdjęciowa w plenerze za nami.
Dzisiaj spadło trochę śniegu, pierwsze większe opady w tym sezonie. Trzeba było działać natychmiast.
Fleur dobrze zniosła ten spacer, choć miała lekko przemoczone spodnie :-)


Kurtka i buty oryginalne fleurkowe z zestawu Winter Fun.
Czapka i szalik wykonane na szydełku, spodnie rurki
z elastycznej bawełny


6 komentarzy:

  1. Śliczna jest! i nawet w sandałkach nie zmarzła dzielna Fleura :D Gratuluję Tobie odwagi, o której piszesz - ja właśnie jeszcze nie mogę się przemóc ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Madmadziu! Widziałam Twoje śliczne Fleurki i na pewno będą zachwycone spacerem:-)
      Mam nadzieję, że i my się niebawem spotkamy, bo mieszkamy w tym samym mieście!

      Usuń
  2. urocza, nostalgiczna wyprawa ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Twarz Fleur ma w sobie coś takiego, że uśmiecham się na jej widok.
    Bardzo fajny ten szydełkowy, równiutko zrobiony zestaw. A i śnieg do zdjęć ładnie pasuje :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jasny płaszczyk, czapeczka, szalik wszystko w jasnych klimatycznych barwach. Podoba mi się :)
    Zamienić tylko szpilki na jasne kozaczki i Fleur nie straszne zima, śnieg i mrozy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby było śmiesznie to te botki pochodzą z zestawu zimowego razem z kurtką.
      Widać Holendrzy mają łagodne zimy :-)

      Usuń